środa, 19 lutego 2014

19. środek

Środek tygodnia.

Wczoraj przeglądać książkę z biblioteki wypożyczoną odkryłam, że brakuje w niej stron 109-112 oraz 273-284. Ja rozumiem, że klejone książki się trzymają na słowo honoru, że książka poczytnej (jak dla mnie nowej, ale już lubianej pisarki) i przez sporo rak przeszła, no ale.. kurde.. odkleja się kartka, to ja wkładam między pozostałe i już. Jak ja mam czytać teraz taką niekompletną? :( chyba muszę popytać gdzieś na jakichś forach, bukfejsach i innych, czy ktoś może ma swój egzemplarz i mógłby mi przesłać fotki brakujących stron..? Charlotte Link "Ostatni ślad".

Rano dziecko rzekło mi, że jemu się podoba jakaś tam koleżanka z przedszkola i że ona jest najładniejsza a mama to nie, bo nie jest luksusowa.

2 komentarze:

  1. Niestety nie wszyscy szanują pożyczone książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety... jest kiepsko poklejona, to fakt, ale do licha.. po co ludzie takie kartki zbierają? tapetują sobie pokój czy jak..? grrr... Nie masz może tej książki i nie możesz mi udostępnić brakujących fragmentów? eh..

      Usuń