niedziela, 27 lipca 2014

44. Pięć lat

Pięć lat temu zmarł nasz Erneścik..
Dziś jak chłopaki wrócą, jeden z pracy, drugi z przedszkola - pójdziemy na cmentarz. Synalek powiedział mi rano "mamo, pójdziemy, tylko nie płacz, jak to Ty.." Ale jak tu nie płakać.. ?

czwartek, 10 lipca 2014

43.

Dziś mija 10 lat od naszych zaręczyn. W Karkonoszach, przy Samotni.. :)

a jutrooooo!  ostatni dzień do pracy i w sobotę wyjeżdżamy się urlopować. Jedzie z nami Brat. Pierwszy tydzień chcemy zwiedzać Polskę, a kolejny spędzimy nad Bałtykiem, już mamy wykupione miejsca w ośrodku. Tylko przeżyć jakoś te jutrzejsze osiem godzin w pracy.

Lista książek przeczytanych w maju i czerwcu... hm.. się nawet nie robi. A przeczytałam mnóstwo. E-czytanie wciągnęło na dobre.