niedziela, 9 lutego 2014

16. weekend

Mój weekend w tym tygodniu dłuższy trochę. Wzięłam urlop na piątek i już trzeci dzień mam wolne teraz.
W tym czasie
* obejrzałam "Labirynt Fauna". Przerażający.
* nadgoniłam trochę roboty w domu
* przy prasowaniu obejrzałam "Bez mojej zgody" na podstawie książki pod tym samym tytułem Jodi Picoult. Ciężka historia, dość dobrze opowiedziana
* przegląd zdrowotny na razie na plus, czekam na wyniki jeszcze kolejne
* pogadałam z D na skype, chwileczkę tylko i jak zwykle zeszło nam półtorej godziny :P
* z Kacperosem na placu zabaw wczoraj, ponad 10 stopni na plusie! Wiosna normalnie. Bardzo miły, ciepły dzień był.
* zaczęła się zimowa Olimpiada w Soczi a z nią oczywiście komentarze jaka to Rosja jest okropna.. :/
* idę piec rogaliki za 10 minut ;)
* robótki "się robią", książki zaczęłam 3, i leżą odłogiem.
* chłopaki moje pojechali właśnie na wycieczkę, Małż wczoraj na targach turystycznych był i naznosił ulotek i prospektów milion dwieście..
* dzieć twierdzi, że ma 'jelitkę', bo wszyscy w przedszkolu mają.. eh..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz