Trzy lata temu po raz pierwszy zobaczyliśmy naszego Synalka :) Niby tak niedawno, a już nie wyobrażam sobie jak to było bez niego...
Wczoraj Małż brał udział w nocnym półmaratonie we Wrocławiu. Kolejny medal za uczestnictwo na jego koncie zaliczony ;) Gratuluję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz