Jutro jadę do mieszkania po babci. Umówiłam się z ciotką na druga turę sprzątania, przeglądania. Ostatnio w ciągu 4 godzin przejrzeliśmy 2 z 6 szaf w pokoju babci. A gdzie jeszcze drugi pokój, łazienka, kuchnia.. roboty od groma.. Do notariusza na załatwianie papierologii jesteśmy umówienie na 12 maja.
***
Miniony poniedziałek, wracam z Młodym z przedszkola.
- Mamo, a zrobisz mi coś do jedzenia?
- No jasne, że tak. A co byś zjadł?
- a co jest?
- hm.. może jakaś kanapka? Chlebek, masło i co? ser? pasztet?
- Mamo, a może z cukrem pudrem!
- Z cukrem pudrem? - dziwię się - z cukrem w kryształkach, to tak, ale z cukrem pudrem, to byś był chyba pierwszą osobą, która taką kanapkę je..
- o! to super mamo! Ja zjem, i jak się okaże, że to smaczne jest, to napiszą o mnie w gazetach i będę Gwiazdą - odwraca czapkę z daszkiem daszkiem w tył - bo wiesz, o Gwiazdach piszą co one lubią...
W domu zjadł kanapke z cukrem pudrem i dopytywał się, kiedy będzie o nim w gazecie napisane, bo "Mamo, to takie pyszszszszneeeee...."
:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz