czwartek, 4 września 2014

48.

Głowa mi pęka..
W pracy.. tradycyjny tzw. Sajgon. Mam coraz bardziej dosyć..
Zebranie organizacyjne zerówkowe u Młodego. od 17 do 19. Dwie godziny i wyszłam bogatsza o wiedzę w . nic. Nie wiem gdzie, ile komu i za co zapłacić, kiedy dostanę umowę na zajęcia basenowe, co będzie robiło moje dziecko kiedy inni z jego grupy pójdą na lekcje religii.. nic.. same ogólniki, same 'a to państwo się muszą dowiedzieć" "Ale gdzie??" "to się państwo muszą dowiedzieć.. Głowa rozbolała mnie jeszcze bardziej.
Z sąsiadką M umówiłam się czas jakiś temu na rolki, miała wrócić z urlopu, kupić i miałyśmy pójść poćwiczyć, bo żadna z nas jeździć nie potrafi. Nadal nie potrafię ale i tak szło mi lepiej niż za pierwszym razem :) KIEDYŚ się nauczę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz