I już po urlopie. Jutro wracamy do pracy i codzienności. Było.. hm.. super, upalnie, duszno, głośno, wietrznie, kaszląco-smarkająco, papierosowo, cudownie, daleko, upiornie, śmiesznie, wkurzająco.. Jednym słowem - urlop udany :)
Muszę się zmobilizować i opisać choć po parę zdań każdy dzień. Żeby nie było jak w zeszłym roku, gdzie do tej pory nic nie mam napisane :/
Jedna fotka z prawie 4000 które zrobiliśmy ;)
4000? Nieźle natrzaskane. Niczym Japoński turysta :P
OdpowiedzUsuńdwa aparaty, plus trzy komórki :D 3 dorosłe osoby i sześciolatek :D jak to poskładałam do jednego folderu, to.. nie wiem jak się odkopać, żeby wszystko ułożyć chronologicznie ;)
Usuń